fot. www.pinger.pl
Może być gorący, delikatny, skryty, czuły, zdradziecki, wampira. Podobno powoduje utratę wagi i zmniejsza ilość zmarszczek. Dziś (6 lipca) Światowy Dzień Pocałunku. Ponoć wymyślili go mężczyźni, aby kobiecie nareszcie zamknąć usta.
Dlaczego pocałunki są takie ważne?
Według Zygmunta Freuda, ruchy ust wykonywane przy ssaniu matczynych sutków i smoczka butelki są prawie identyczne z ty-mi, jakie wykonujemy, całując wargi partnera. Człowiek dorosły dotyka ustami ukochaną osobę, kiedy potrzebuje emocjonalnego i fizycznego pokarmu, który utracił, gdy odstawiono go od piersi. Całowanie jest instynktowne, to przedłużanie odruchu ssania, którego uczymy się już w brzuchu matki. Daje to wielką przyjemność, bo powtarza zakodowane w nas poczucie bezpieczeństwa i bliskości.
Naukowcy zgodnie twierdzą, że regularne pocałunki wydłużają życie nawet o 5 lat, gdyż w trakcie całowania mózg pracuje na najwyższych obrotach. Zwłaszcza kiedy całujesz kogoś pierwszy raz. Wówczas mózg analizuje geny tej drugiej osoby i przesyła sygnały o pomyślności ewentualnego związku.
Najdłuższy pocałunek trwał 32 godziny, 14 minut i 7 sekund. Rekord został pobity w 2009 roku przez niemiecką parę Matovic Nikoli i Reinhart Kristina. Prawdopodobnie najdłuższy pocałunek trwał ponad 34 godziny lecz rekord ten nie został zweryfikowany i oficjalnie uznany.
Za posiadaczkę najpiękniejszych ust świata bezspornie uznaje się Angelinę Jolie. Na drugim miejscu znalazła się Scarlett Johansson.