Agnieszka Kownacka jest modelką plus size działającą na rynku ogólnopolskim. Brała udział w pokazie odzieży na konferencji Dress For Succes pod patronatem Jolanty Kwaśniewskiej oraz licznych sesjach do magazynów dla kobiet. Agnieszka jest jedną z twarzy projektu Prawdziwe Kobiety Mają Krągłości (PKMK). My rozmawialiśmy z modelką o kontrowersyjnej nagości XXL, braku akceptacji wyglądu Polek i metodzie na pokochanie siebie.
Co powinno zmienić się w nastawieniu Polek do własnego wyglądu, aby zaczęły akceptować swoje niedoskonałości?
Polki powinny zaprzyjaźnić się same ze sobą. Kobiety powinny patrzeć na siebie mniej krytycznie. Nie możemy poddawać się ideałom piękna prezentowanym w mediach, ponieważ zwykle jest to efekt godzin spędzonych przy Photo Shopie. Projekty mody plus size, są właśnie ukłonem w stronę kobiet, które nie są idealne. Trzeba umieć powiedzieć sobie: wyglądasz świetnie, mimo większego rozmiaru.
Będąc modelką trzeba być odpornym na krytykę opartą na stereotypowych poglądach. Modelki z rozmiarem 0 często posądzane są o anoreksję, z kolei modelki plus size o otyłość. Jak odnosi się pani do takich opinii?
Niestety obraźliwe epitety występują dosyć często. Taka jest specyfika branży, w której ludzie pracują wykorzystując swój wizerunek. Jest się łatwym obiektem do krytyki, szczególnie jeśli chodzi o anonimowe opinie. Owszem zdarzało się, że spotkałam się z zarzutami, że jesteśmy otyłe. Takie opinie są krzywdzące. Prowadzę aktywny tryb życia, odżywiam się zdrowo. Tusza jest niekiedy wynikiem zaburzeń hormonalnych. Uważam, że nikt nie zasługuje na powierzchowną opinię o sobie.
Jakie wytyczne należy spełniać, aby przejść casting na modelkę plus size?
W Elblągu, a nawet Trójmieście nie ma żadnej agencji modelingu plus size. Agencji tych jest zaledwie kilka, większość ma swoje siedziby w Warszawie. Modeling plus size zaczyna się od rozmiaru 38 w górę. Najbardziej pożądanym rozmiarem w tej kategorii jest rozmiar 42, natomiast maksymalny rozmiar występujący w komercyjnych projektach to 46. Dziewczyny muszą być zadbane, mieć zdrową cerę,być dość wysokie – wzrost około 173 cm jest pożądany. Ponadto ważna jest fotogeniczność i umiejętność współpracy z ludźmi podczas sesji.
Czy istnieją sklepy w Elblągu, w których kobiety z krągłościami mogą ubrać się modnie?
Większość dziewczyn z rozmiarem plus size ubiera się w second handach. Nie tylko dlatego, że lubimy to, ale też nie mamy często wyboru. W sklepach ubrania w dużych rozmiarach zwykle wyglądają workowato. W Elblągu jest może jeden butik gdzie starsze panie mogą znaleźć dla siebie ładne ubrania. Młode dziewczyny nie mają na to praktycznie szans. Ja korzystam ze sklepów internetowych, jest to kopalnia modowych perełek.
Czy ma pani kompleksy?
Jak każda kobieta mam kilka kompleksów, ale jestem świadoma swoich mocnych atutów. To pozwala mi realizować swoje marzenia, bez względu na niedoskonałości. Jestem tylko człowiekiem, ale za to szczęśliwym człowiekiem, który dobrze czuje się w swoim ciele. Oczywiście są rzeczy, które chciałabym zmienić w sobie, ale odwracam od nich uwagę strojem, makijażem, czy dodatkami. Koncentruję się na tym co w sobie lubię, nie skupiam się na swoich wadach.
Jeśli miałaby pani porównać reakcje na nagość w rozmiarze plus size w Elblągu i innych miastach w Polsce, jak różnią się one?
Reakcje odbiorców są zawsze żywe – spotykam się zarówno z pozytywnymi jak i negatywnymi opiniami. Modeling plus size jest bardziej popularny w większych miastach – tam też jest większa tolerancja na niestandardowe piękno. Nagość plus size jest bardziej kontrowersyjna, ale też budzi większy podziw. Biorąc udział w projekcie Prawdziwe Kobiety Mają Krągłości (PKMK) pracowałam z 8 dziewczynami, które zdecydowały się na sesję ukazującą nagość zakrytą. Autorką tej inicjatywy jest Agata Kaługa. Wielka przyjemność i duża satysfakcja – tak wspominam udział w sesji. Stałam wówczas przed obiektywem Andrzeja Frankowskiego – było to dla mnie inspirujące doświadczenie pracować z tym fotografem.
Czy uważa pani, że modelki plus size mają szansę wyprzeć z rynku wychudzone modelki?
Nie jest to możliwe na polskim rynku. Sytuacja wygląda inaczej na świecie. W Brazylii czy Stanach Zjednoczonych odbywają się już nawet Fashion Weekes Plus Size. Tam jest też inne nastawienie ludzi względem siebie. Jest to niewątpliwie kwestia tolerancji i kultury danego społeczeństwa.
Co chciałaby pani przekazać młodym dziewczynom, które wciąż odchudzają się aby dorównać kanonom piękna promowanym w mediach?
Nie jestem w stanie ani nawet nie chcę nakłaniać nikogo do zaniechania odchudzania. Trzeba pamiętać, żeby robić to z głową. Każdy powinien czuć się dobrze we własnym ciele, choć często problemy tych młodych kobiet są wymyślone. Trzeba pamiętać ,że ludzie są różni i różne są ich sylwetki i proporcje. Figury modelek size zero ma zaledwie niewielka część kobiet, myślę, że jest to około 5 %. Dziewczynom z takimi "aspiracjami" chciałabym powiedzieć, że nieważne są idealne wymiary ale nasz pozytywny stosunek do ludzi wśród, których się otaczamy.
Czym jest dla pani piękno i jak je pani pielęgnuje w sobie?
Zawsze mowię, że piekno to aura, którą roztaczamy wokól siebie. To ciepły uśmiech, czuły gest i miłe słowo na codzień.Wygląd zewnętrzny jest ważny. Ale piękna buzia nie wystarczy jeśli jest sie nieprzyjaznym w kontaktach międzyludzkich. Ja swoje piękno pielegnuję od środka. Przez pozytywne myślenie oraz przyjazne nastawienie do świata. Żyję zgodnie z zasadą -dobro za dobro, co dajesz to dostajesz. Ja daję uśmiech światu a świat uśmiecha sie do mnie.
Dziękuję za rozmowę.