fot. Marcin Pszczółkowski
Zakupy- dla jednych to przyjemność, bez której trudno się obejść, dla innych obowiązek, w dodatku uciążliwy, bo trzeba wyjść z domu, niezależnie od pogody, i dźwigać nierzadko ciężkie reklamówki. Byłoby świetnie, gdyby można było robić zakupy bez wychodzenia z domu, nieprawdaż? Wiele sklepów wprowadziło te udogodnienia. W Polsce pomysł e-zakupów to wciąż novum, ale szybko zyskuje zwolenników.
E-zakupy, czyli zakupy przez internet, to w dzisiejszych czasach duże ułatwienie. Jesteśmy tak zabiegani, albo mamy tyle spraw na głowie, że nie mamy kiedy iść do sklepu, pomijając to, że dużo czasu byśmy stracili przy półkach sklepowych, wybierając potrzebne produkty.
Zaczęło się od zagranicznych firm jak Amazon, Allegro czy eBay, ale od pewnego czasu również mniejsze sklepy do swojej oferty włączają możliwość zrobienia zakupów z domu. Jednak o ile produkt, zamówiony na Allegro zostanie przysłany na nasz domowy adres, to po produkty spożywcze musimy się już pofatygować osobiście. Ot taki mały haczyk.
„Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że obecne na polskim rynku sklepy takie jak Tesco, Alma, Auchan czy L'eclerc umożliwiają swoim klientom e-zakupy. Do tej listy już wkrótce można będzie dopisać Biedronkę. W rozmowie z „Dziennikiem” Alfred Kubczak, dyrektor ds. korporacyjnych Jeronimo Martins Polska stwierdził, że klienci wolą „sprawdzić jakość produktów przed zakupem”, więc będzie to największą przeszkodą przed debiutem e-Biedronki. Trzeba będzie wobec tego rozwiązać kwestię świeżości kupowanych przez internet artykułów spożywczych, tak zachwalanej przez sieć supermarketów.
Według najnowszych prognoz wszystko wskazuje na to, że Biedronka będzie musiała na poważnie pomyśleć o wprowadzeniu e-sprzedaży, bowiem z danych wynika, że coraz mniej kupujemy w sklepach, oznaczonych sympatycznym owadem w kropki. Zakupy przez internet to obok możliwości płacenia kartą kolejne udogodnienie dla klientów, tylko czy pomysł okaże się trafiony?
Planowo test serwisu e-zakupowego ma być testowany w trójmiejskich Biedronkach. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie to być może już na święta elbląskie Biedronki przeżyją drugą młodość po tym, jak część oferowanych przez nie usług przeniesiona zostanie do internetu. Pozostaje nam czekać na rozwój wypadków.
Źródło: gazetprawna.pl