› sport |
ponad rok temu
16.02.2019 Marcin Mongiałło komentarzy 0 ocen 1 / 100% |
A A A |
To wieki sukces, na który złożyła się praca wielu trenerów, wykonana na przestrzeni czternastu lat, zaangażowanie rodziców, osób związanych z Klubem Olimpiad Specjalnych „Oni w ATAKu”, ale przede wszystkim samego zawodnika. Elblążanin Marcin Liszcz który od 2005 roku trenuje judo, otrzymał powołanie i pojedzie na XV Światowe Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych Abu Dhabi 2019. Będzie jednym z 64 zawodników z Polski i jedynym męskim reprezentantem Polski w judo na tych zawodach (oprócz Marcina polskie judo będzie reprezentowała tam także jedna judoczka, pochodząca z Poznania koleżanka zawodnika – Angelika). Musimy dodać, że na igrzyska pojedzie łącznie aż troje elblążan!
Marcin Liszcz ma 30 lat. Jego przygoda z judo rozpoczęła się w 2005 roku w Integracyjnym Klubie „Sakura” Elbląg, dzięki zaangażowaniu i pasji trenera Wojciecha Janika, który zapoczątkował judo osób niepełnosprawnych intelektualnie nie tylko w naszym mieście, ale również w Polsce. Przez wiele lat Klub „Sakura” Elbląg jako jedyny klub w Polsce prowadził sekcję osób niepełnosprawnych. To był strzał w dzisiątkę. Bardzo szybko okazało się, że zawodnicy nie tylko polepszali swoją sprawność fizyczną, ale także uczyli się pracy nad sobą, samodyscypliny, wyrabiali pewność siebie - cechy tak potrzebne w radzeniu sobie z trudami codziennego życia. Przede wszystkim treningi były dla nich oderwaniem od szarej rzeczywistości i stanowiły miejsce, gdzie mogli integrować się z rówieśnikami.
Przez wiele lat zawodnicy „Sakury”, aby rywalizować musieli wyjeżdżać na zawody poza Polskę. Po prostu przez wiele lat w naszym kraju nie było podobnych sekcji, a w związku z tym nie było też zawodników, z którymi mogliby podjąć walkę. Przywozili medale z turniejów rozgrywanych m.in. w Niemczech, gdzie tego typu sekcje pojawiły się wcześniej.
Niestety, od samego początku klub zmagał się z problemami finansowymi. Wsparcie ze strony miasta było bardzo małe, a koszty (choćby związane z wyjazdami) znacznie przewyższaly możlwości finansowe zawodników i ich rodziców. Ostatecznie, po wielu latach, trener Wojciech Janik zrezygnował z prowadzenia sekcji i pod znakiem zapytania stanęła jej przyszłość. Wtedy pomocną dłoń wyciągnął IKS „ATAK” Elbląg, który utworzył sekcję judo, mi.n na bazie zawodników „Sakury”, a jednocześnie założył Klub Olimpiad Specjalnych „Oni w ATAK-u” Oddział Regionalny Warmińsko-Mazurskie, działający przy klubie. Obecnie w obu klubach zawodnicy mogą trenować nie tylko judo, ale także m.in. siatkówkę, tenis stołowy, pływanie, łyżwiarstwo szybkie i lekkoatletykę.
Początkowo zawodników judo trenowała Adrianna Romanowska. Po niej sekcję przejęła Katarzyna Wanatowska; obecnie (od około roku) judokami opiekują się nimi Paulina Dąbrowska (na trenngi dojeżdża z Ostródy, prowadzi młodszych judoków) i Michał Dąbrowski (mimo zbieżności nazwisk nie są rodziną, prowadzi starszych judoków). Łącznie w sekcji trenuje 26 zawodników. Marcin Liszcz i jego starsi koledzy osiągnęli już tak wysoki poziom, że raz w tygodniu trenują z osobami pełnosprawnymi
Ja wychodzę z treningu i jestem tak samo wypoczęty jak, gdy go zaczynam. Trening mnie nie męczy. Mógłbym poprowadzić podobnych treningów pięć. Ta grupa jest tak dobrze zorganizowana. Chodzi jak bardzo dobrze naoliwiona maszyna. Dlatego też zawodnicy jadą na mistrzostwa Polski i zdobywają medale. Wczoraj zrobiłem trening wytrzymałościowy z żołnierzami – bo trenuję żołnierzy – a dziś zrobiłem identyczny trening w „ATAK-u”.
W judo osób niepełnosprawnych intelektualnie w ostatnich latach bardzo wzrosła konkurencja. Zawodników jest dużo więcej niż było 10 lat temu. Obecnie, żeby wygrać turniej trzeba nierzadko wygrać cztery, nawet pięć walk. Nie ma już przypadków, a nasi zawodnicy w dalszym ciągu są w czołówce, mimo że konkurencja rośnie i będzie rosła. [...] Marcin robi trzy, a nawet cztery treningi w tygodniu. W judo to jest bardzo duży wysiłek fizyczny. To sprawia, że jest dobrze przygotowany zarówno technicznie, jak i fizycznie, bo walka w judo jest bardzo ciężka, wymagająca
– poinformował nas trener Michał Dąbrowski.
Marcin Liszcz w październiku skończy 30 lat. Obecnie jest pracownikiem Zakładu Aktywności Zawodowej w Kamionku Wielkim. Oprócz tego odbywa praktyki zawodowe z masażu. Jego największą pasją jest oczywiście od wielu już lat sport. Judo trenuje od 14 lat. Oprócz judo trenuje także tenis, pływanie i łyżwiarstwo. Od pięciu lat jest zawodnikiem Integracyjnego Klubu Sportowego „ATAK” Elbląg, a także Klubu Olimpiad Specjalnych „Oni w ATAKu”, który działa przy IKS „ATAK”, gdzie obecnie doskonali swoje umiejętności pod okiem trenerów: Pauliny Dąbrowskiej i Michała Dąbrowskiego. Jak zgodnie podkreślają trenerzy Marcin jest bardzo ambitnym i zdyscyplinowanym zawodnikiem. Dzięki zaangażowaniu i współpracy odnosi sukcesy na zawodach rangi regionalnej i ogólnopolskiej.
Wielkim sukcesem Marcina Liszcza, jego trenerów, ale również rodziców i osób związanych z Integracyjnym Klubem Sportowym „ATAK” Elbląg (w tym Joanny Cesarskiej, która jest doskonałą koordynatorką, spina wszytsko pod względem organizacyjnym) jest wyjazd naszego zawodnika na XV Światowe Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych Abu Dhabi 2019, które rozpoczną się 14 marca. Na te najwyższe rangą zawody dla osób niepełnosprawnych intelektualnie, będące odpowiednikiem igrzysk paraolimpijskich (dla osób niepełnosprawnych ruchowo), pojedzie jeszcze dwoje elblążan: Katarzyna Janicka (badminton, trenerka Małgorzata Kliks) oraz Mateusz Zdaniukiewicz (tenis stosłowy, trenerzy: Donata Kalińska i Józef Durka). Wkrótce przedstawimy sylwetki tych dwojga zawodników.
Dla nas to bardzo duże wyróżnienie, tym bardziej że oprócz Marcina w składzie reprezentacji znalazł się także trener naszego klubu Krzysztof Wojtaszek, który podczas igrzysk będzie opiekował się i udzielał wsparcia zawodnikom tenisa stołowego.
– poinformowała nas Joanna Cesarska z IKS „ATAK” Elbląg.
W judo osób niepełnosprawnych intelektualnie w dalszym ciągu jesteśmy krajową potęgą. W Polsce pod względem medalowym wygrywa z nami tylko jeden klub, z siedzibą w Poznaniu. Dzieje się tak dlatego, że wystawia do rywalizacji dużo więcej zawodnikow.
Sukces Marcina Liszcza, który zakwalifikował się do udziału w igrzyskach, to także sukces i osiągnięcie IKS „ATAK” Elbląg oraz jego założyciela (i prezesa) – Tomasza Woźnego, który wiele lat temu był zdrowym zawodnikiem, członkiem kadry Polski w siatkówce. W międzyczasie uległ wypadkowi, co dało impuls do tego, że zaangażował się w sport niepełnosprawnych. Budowa wielosekcyjnego klubu rozpoczęła się od siatkówki na siedziąco. Wielkim osiągnięciem była organizacja w Elblągu w 2014 r. mistrzostwa świata w siatkówce na siedząco, jak również mistrzostw Europy w tej dyscyplinie (dwukrotnie: w 2009 r. i w 2013 r.).
W ubiegłym roku klub obchodził 20-lecie swojego istnienia. Na początku w IKS „ATAK” Elbląg były sekcje osób niepełnosprawnych ruchowo. Obecnie trenują także osoby niepełnosprawne intelektualnie.
Obecnie w klubie są sekcje:
Wielkim osiągnięciem jest skuteczna pomoc osobom niepełnosprawnym przy ich zatrudnianiu. Przykładem (jednym z wielu) jest kilka osób trenujących judo, które na co dzień pracują w Zakładzie Aktywności Zawodowej w Kamionku Wielkim, dzięki czemu przygotowują się do samodzielności.
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |