fot. elblag.net/pierwsza od lewej Dagmara Buyko
Przed nami II edycja Miss Studentek PWSZ w Elblągu. W tym konkursie wygrywa wdzięk, klasa i zwyczajny uśmiech. Posiadaczki tych atrybutów powinny pojawić się na castingu, który będzie miał miejsce już w tę środę. Dobra wiadomość (gorsza dla panów) jest taka, że nie trzeba będzie występować w bikini. Zła – do ścisłego finału dostanie się tylko 10 dziewczyn.
Zeszłoroczna edycja konkursu przyniosła zarówno uczestniczkom jak i widzom wiele emocji. Wówczas szarfa najpiękniejszej powędrowała do Dagmary Buyko. Łukasz Kiełczewski, organizator wydarzenia liczy na to, że w tym roku zainteresowanie zabawą będzie jeszcze większe.
Myślę, że kandydatki z pierwszej edycji przetarły szlaki naszym studentkom. To nie są typowe wybory, nie liczą się tu tak bardzo wzrost, waga czy umiejętność chodzenia na 15 centrymetrowych szpilkach. Owszem – dziewczyny będą uczyły się choreografii, ale nie będzie ona tak skomplikowana jak przy wyborach chociażby Miss Ziemi Elbląskiej. Chodzi przede wszystkim o wyjście na scenę, wspólną zabawę i przy okazji szansę na zgarnięcie atrakcyjnych nagród.
Gra jest warta świeczki, bo w tym roku do wygrania są wartościowe gadżety, sprzęt elektroniczny, vouchery do SPA na ekskluzywne zabiegi, dwudniowy wyjazd i gotówka.
Co zrobić żeby wygrać?
Po pierwsze trzeba być studentką elbląskiej PWSZ-tki. Po drugie wypełnić krótki formularz dostępny na stronie uczelni i po trzecie pojawić się na castingu, który będzie miał miejsce 6 maja w Yolo Club o godzinie 19:00.
Gala finałowa odbędzie się podczas tegorocznych Turbinaliów na Wyspie Spichrzów. Organizatorzy przewidują 4 wyjścia: w strojach „luźnych”, jeansowych, sukniach wieczorowych i sukniach ślubnych.