„Rak może być wyleczony. Przebadaj się, nie zwlekaj”. Po raz czternasty Elbląskie Stowarzyszenie Amazonek wraz z rodzinami i sympatykami przeszło dziś ulicami miasta, by zamanifestować jak istotne jest zdrowie i jego pielęgnacja.
Honorowym patronem Marszu jest prezydent miasta, Jerzy Wilk i starosta, Sławomir Jezierski. Wśród Zaproszonych gości byli m. in. senator Witold Gintowt- Dziewałtowski z małżonką, posłanka Elżbieta Gelert oraz członek Zarządu Województwa Warmińsko- Mazurskiego, Witold Wróblewski. Specjalnie na dzisiejszy marsz przybyły również amazonki z organizacji „Vita” z Kaliningradu.
Mimo chłodu elblążanie przybyli tłumnie na to wydarzenie, okazując tym samym swoje wsparcie nie tylko dla amazonek, ale również dla wszystkich tych, którzy zmagają się z ciężkimi chorobami.
- Dzisiejszy marsz ma przypominać, że zdrowy styl życia, dbanie o własne zdrowie, zapobieganie chorobom to nasz obowiązek wobec siebie, naszych bliskich i społeczeństwa. (...) Pamiętajmy wszyscy o badaniach i profilaktyce- mówiła Alicja Tomczyk z Elbląskiego Stowarzyszenia Amazonek.
- Wciąż jeszcze wielu ludzi boi się rozmawiać o raku, niejednokrotnie również wstydzi się tego tematu. Pokażmy im, że nie są pozostawieni samym sobie - przekonywała posłanka, Elżbieta Gelert.
Zwracając się do elbląskich amazonek, Witold Wróblewski powiedział: - Dziękuję wam za to, że jesteście i razem działacie od wielu lat. Podnosicie na duchu wszystkich tych, którzy walczą z nowotworem. Mam nadzieję, że inne kobiety pójdą za waszym przykładem i również podejmą walkę z rakiem.
Na czele marszu znaleźli się motocykliści z elbląskiego Klubu „Orzeł”, których pojazdy przyozdobione były różowymi balonami, tuż za nimi melodię wygrywała Garnizonowa Orkiestra Wojskowa, a zaraz za nią podążali uczniowie Zespołu Szkół Gospodarczych, Zespołu Szkół Techniczno- Informatycznych i innych placówek edukacyjnych wraz z nauczycielami oraz zebrani elblążanie.
Gdy pochód dotarł na ul. Zw. Jaszczurczego, gdzie znajduje się siedziba Elbląskiego Stowarzyszenia Amazonek, wypuszczono wszystkie balony. Był to symboliczny gest, upamiętniający amazonki, które odeszły.
W budynku ESA zainteresowani mogli wykonać badania profilaktyczne, a dla tych, którym chłód dał się we znaki, przygotowano ciepłe napoje i poczęstunek.