› daj znać |
ponad rok temu
18.12.2019 Redakcja elblag.net komentarzy 0 ocen 1 / 100% |
A A A |
Nasza Czytelniczka straciła 430 zł, ponieważ zaufała ogłoszeniu, które zamieścili oszuści. Zatwierdziła esemesem przelew i mimo natychmiastowego telefonu do banku pieniędzy nie odzyskała. Policyjne dochodzenie trwa.
Wczoraj (16.12) opublikowaliśmy informację policji o kobiecie, która otrzymała sms o treści informującej, że cennik przesyłek się zmienił i musi dopłacić 1,50 zł, by jej paczka do niej dotarła.
W przeciwnym razie zamówienie zostanie anulowane. W smsie był również link do dokonania opłaty. Kobieta oczekiwała paczki, więc nie wydało jej się to dziwne. Kliknęła link, a następnie została przekierowana na stronę płatności. Wybrała ikonkę swojego banku i dokonała przelewu wspomnianej kwoty. Jej wysokość była już uzupełniona automatycznie. Dodatkowo transakcja była zabezpieczona jednorazowym kodem sms. Kobieta potwierdziła ją nie zwracając już uwagi na kwotę w sms autoryzacyjnym od banku. Później zorientowała się, że była tam inna kwota opiewająca na ponad 3 tysiące złotych.
W podobnej sytuacji była nasza Czytelniczka. Została oszukana w podobny sposób na 430 zł:
ale dla mnie to jest duża kwota... wolałabym kupić coś swojemu dziecku, które zaraz się narodzi niż dać ot tak oszustom.
Nasza Czytelniczka ostrzega innych, by nie dali się nabrać. Zamieściła informację na Facebooku. Otrzymała wiadomości od innych oszukanych. Jeden mężczyzna stracił nawet 20 tys. zł. Trwa wymiana informacji jak działają oszuści. Odezwali się także ci, dla których nieszczęście innych to powód do kpin.
Może to dla niektórych śmieszne, bo czytając "durne" komentarze mam ochotę napisać ciekawe czy wszyscy są tacy mądrzy i nigdy w życiu ich nie spotkało coś podobnego, jak nie, to życzę im tego! Czasem to chwila, zbieg okoliczności i uda się oszustowi zgarnąć kasę! Ja akurat byłam na wsi, gdzie często nie ma zasięgu i próbowałam się zalogować do banku, ale strona bardzo długo się ładowała... A okazało się że problem nie był w tym że nie ma Internetu tylko kradli moje dane!
Nasza Czytelniczka zgłosiła natychmiast stratę w banku i na policji. Bank chociaż otrzymał wiadomość natychmiast, nie zdołał zapobiec stracie i umywa ręce, bo klientka sama zaakceptowała przelew.
Kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy elbląskiej policji przestrzega:
Uważajmy na nieznane linki, które otrzymujemy w esemesach, mailach czy na komunikatory internetowe. Nie klikajmy w nie. Z pozoru nieważna transakcja na niewielką sumę to tylko pretekst, abyśmy wykonali czynność logowania się na koncie i autoryzowali transakcję. Kwota, którą my widzimy jest zwykle niewielka. To ile przelejemy na konto sprawcy to kilka tysięcy złotych lub po prostu tyle ile znajduje się w danej chwili na naszym rachunku. Pamiętajmy o względach bezpieczeństwa.
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |