„Kuchenne rewolucje” zawitały do Pasłęka do restauracji „Perfect Pub”. Magda Gessler spróbowała zaserwowanych jej dań i, po pierwszym kęsie skrzywiła się z niesmakiem. Z wściekłością rzucała talerzami. Kliknij tutaj i obejrzyj wideo.
Właścicielka restauracji „Perfect Pub” w Pasłęku zdecydowała się na udział w programie „Kuchenne rewolucje”. Magda Gessler przyjęła zaproszenie i, spróbowała dań przyrządzonych specjalnie dla niej. Z kuchni szefowa i pracownicy obserwowali z nadzieją, że ich potrawy przypadną do gustu gościowi z Warszawy.
Niestety. Odpowiedź na nurtujące pytanie „Jak smakowało?” brzmi „Nie smakowało”.
Czas na szczegóły. Oto opinia Kuchennych rewolucji o pasłęckiej restauracji.
Sprzedają się tylko tanie i niezbyt wyszukane obiady dnia, które zamawiane są przez telefon i na wynos.
Nawet jeśli trafi się tu gość, który przyjdzie do restauracji, to po przestudiowaniu karty i tak zazwyczaj zamawia obiad dnia. Dlatego personel „Perfect Pub” szczerze przyznaje, że karta dań w ogóle nie funkcjonuje w praktyce, a niektórych dań kucharki nigdy nie gotowały.
Paulina nie jest zawodową kucharką, na kuchni pracują trzy panie na stanowisku „pomoc kuchenna”, ale też nie zatrudnia szefa kuchni, ponieważ nie chciałaby, żeby ktoś w jej restauracji czuł się niezastąpiony.
Opinia o pani Paulinie, właścicielce „Perfect Pubu”
Sama uważa, że dania z kuchni wychodzą smaczne, są świeże i przygotowywane na bieżąco. Niestety przy tak małej liczbie gości restauracja nie przynosi dochodu, a Paulina musi dokładać co miesiąc do utrzymania restauracji. Sytuacja powoli staje się co raz trudniejsza, bo Paulina wkrótce spodziewa się pierwszego dziecka. Chociaż wspiera ją partner Marcin, który z powodzeniem prowadzi własną restaurację i chętnie pomógłby Paulinie swoimi radami. Paulina jednak nie chce, żeby Marcin wtrącał się w jej biznes i dlatego poprosiła o pomoc Magdę Gessler
- czytamy na stronie „Kuchennych rewolucji”.