Rehabilitacja na NFZ czy prywatnie? Sprawdź, jakie są różnice

Informacja prasowa 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Nie chcesz przepłacać i decydujesz się na rehabilitację w ramach NFZ? Sprawdź więc, czy to dobra decyzja i dowiedz się, ile czeka się na zabieg.

Kto może liczyć na rehabilitację w ramach NFZ?

Każdy, kto doznał urazu w wyniku wypadku samochodowego, kontuzji sportowej, kto miał zawał lub udar albo też jest po zabiegu wszczepienia endoprotez, może liczyć na rehabilitację w ramach NFZ. Także pacjenci, którzy cierpią z powodu zwyrodnienia stawów oraz kręgosłupa lub odczuwają ich ból z powodu siedzącej pracy, mogą starać się o skierowanie na zabiegi usprawniające. Od kogo mogą dostać takie skierowanie? Jeśli problemy zdrowotne pacjenta nie wynikają z wad postawy, lecz są wynikiem doznanego urazu, wówczas skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne może wystawić nawet lekarz rodzinny. Zwykle jednak odsyła on pacjenta do specjalisty, który kieruje go na rehabilitację w trybie ambulatoryjnym.

Gdzie można skorzystać z rehabilitacji w ramach NFZ?

Rehabilitacja w ramach NFZ może odbywać się w trzech różnych miejscach:

• w poradniach i gabinetach rehabilitacyjnych (tryb ambulatoryjny),
• na oddziale dziennym,
• w szpitalu.

Pacjenci, którzy korzystają z zabiegów w trybie ambulatoryjnym, to osoby, których stan zdrowia nie wskazuje na konieczność pozostawania w szpitalu. Powodem rehabilitacji jest u nich uraz kręgosłupa, kończyn dolnych lub górnych. Zwykle są to osoby po lżejszych wypadkach drogowych, złamaniach, jak również pacjenci, którzy doznali kontuzji podczas uprawiania sportu np. podczas biegu zerwali ścięgno Achillesa. Rehabilitacja w trybie ambulatoryjnym odbywa się w poradniach i gabinetach rehabilitacyjnych w każdym mieście. Rehabilitacja w Warszawie, Gdańsku czy Rzeszowie wszędzie wygląda tak samo, niekoniecznie trzeba więc udawać się do dużego miasta, aby móc uzyskać jak najlepszą pomoc.

Pacjenci korzystający z rehabilitacji na oddziale dziennym to osoby, które nie mogą poddawać się zabiegom w trybie ambulatoryjnym (ze względu na stan zdrowia), ale też nie wymagają przebywania na oddziale szpitalnym. Przychodzą one każdego dnia do szpitala, aby wykonywać niezbędne ćwiczenia. Często są to pacjenci po operacjach, choć nie tylko. Również osoby, które mają schorzenia neurologiczne czy reumatologiczne, dostają skierowanie na tego typu rehabilitację.

Rehabilitacja w szpitalu należy się osobom, które są bezpośrednio po operacji lub po urazie. Skierowana jest do tych pacjentów, którzy oprócz rehabilitacji wymagają stałego nadzoru opieki medycznej.

Ile zabiegów przysługuje w ramach NFZ?

W przypadku trybu ambulatoryjnego rehabilitacja w Warszawie, czy innym mieście, obejmuje cykl dziesięciu dni, podczas których wykonywane są zabiegi. Każdego dnia można skorzystać z maksymalnie pięciu zabiegów. Teoretycznie w ciągu roku można skorzystać z kilku takich cykli, jednak ze względu na dużą liczbę oczekujących na nie osób, czas pomiędzy zabiegami może wynosić nawet kilka miesięcy. Rehabilitacja w szpitalu obejmuje od trzech do sześciu tygodniu. Tu również jednego dnia można skorzystać z najwyżej pięciu zabiegów.

Rehabilitacja na NFZ czy prywatnie?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy wybrać rehabilitację na NFZ, czy prywatnie. Z pewnością za opcją prywatną przemawia szybki dostęp do zabiegu, a przez to krótszy czas rekonwalescencji. Im mniej czasu upłynie od wypadku, tym zabiegi fizjoterapeutyczne dają lepsze efekty. Na zabiegi w ramach NFZ czeka się nawet kilka miesięcy, a to powoduje niekorzystne, czasem nieodwracalne, skutki w organizmie. Z kolei rehabilitacja w ramach NFZ ma tę niewątpliwą zaletę, że jest darmowa. Kogo więc nie stać na prywatne zabiegi, ten powinien skorzystać z tej właśnie opcji. Rehabilitacja wykonywana prywatnie ma jeszcze tę przewagę, że jest elastyczna. Oznacza to, że jeśli w trakcie rehabilitacji w Warszawie, Toruniu lub innym mieście, rehabilitant zauważy, że pacjent wymaga zabiegów przy użyciu lasera a nie krioterapii, to bez problemu zmienia początkowy plan działania. W przypadku rehabilitacji na NFZ nie ma takiej możliwości. Jeśli komuś nie służy krioterapia, nie może jej nagle zmienić na np. zabieg przy użyciu fali uderzeniowej. Rehabilitant w ramach NFZ musi bowiem działać według sztywnych procedur.