fot. http://3.bp.blogspot.com
W październiku 2012 Minister Zdrowia ogłosił szczegóły trzyletniego programu finansowania procedury in vitro. Program, który ma ruszyć 1 lipca 2013 r. obejmie 15-20 tys. par, w tym kobiety poniżej 40. roku życia. W ciągu trzech lat Ministerstwo Zdrowia przeznaczy na ten cel 250 mln zł. Obecnie nieliczne fundacje w Polsce zajmujące się tematyką niepłodności, prowadzą indywidualne działania pozwalające skorzystać polskim parom i małżeństwom z zapłodnienia in vitro.
Temat ten w Polsce wywołuje wiele kontrowersji. Jedni są "za", inni są "przeciw", jeszcze inni po prostu milczą. Z pewnością ci, którzy nie mogą począć w naturalny sposób potomstwa, będą szukać wszelkich możliwości. Niestety nie każdą parę na to dziś stać. Podjąć decyzję to jedno, a przejść formalności i zabieg to drugie...
Szacuje się, że co czwarta para w Polsce, czyli w sumie 1.5 mln osób ma problemy z płodnością i zajściem w ciążę. Wiele z nich zwyczajnie w świecie nie stać na leczenie hormonalne, a co dopiero na zapłodnienie in vitro, które kosztuje mniej więcej od 10 do 18 tysięcy złotych, w zależności od długości leczenia, liczby prób wszczepienia zarodków itp.
Organizacją, która udziela pomocy małżeństwom i parom zdecydowanym na pozaustrojowe poczęcie jest Fundacja "Cud in vitro". Od października ubiegłego roku, fundacja realizuje projekt skierowany do 300 par w Polsce, w ramach którego można zdobyć dofinansowanie na zabieg w kwocie 3 tysiące złotych. O dofinansowanie można ubiegać się do końca stycznia.
Program skierowany jest do osób, których leczenie niepłodności trwa powyżej roku lub w stosunku, do których lekarz wydał rekomendację wykonania zabiegu. Wiek kobiety nie może przekroczyć 42 lat. - Do dziś zgłosiło się 190 par - mówi Anna Stankiewicz, prezes Fundacji Cud In Vitro. Czekamy więc na kolejne zgłoszenia. - Wśród osób, które zgłosiły się do udziału w projekcie są osoby z całej Polski, również z Warmii i Mazur. Konkretnie z tych okolic zgłosiły się 3 pary - dodaje prezes Fundacji. W sumie mamy już trzy potwierdzone ciąże (po 12 tygodniu) - podkreśla Anna Stankiewicz.
Aby ograniczyć formalności do minimum proces został uproszczony do zaledwie trzech kroków. Zakłada on pobranie formularza wniosku o wsparcie ze strony fundacji, odesłanie go w celu weryfikacji i szybkie przekazanie klinice. Decyzja zostanie podjęta w ciągu 14 dni. Pierwsza edycja programu zakończy się 31 stycznia br. i będzie prowadzona w klinice leczenia niepłodności Gyncentrum przy ul. Żelaznej 1 w Katowicach. Ośrodek ten został wybrany ze względu na świetną kadrę i oferowane najnowocześniejsze techniki zapłodnienia pozaustrojowego.